Jeśli na swoim figu lub geranium zauważysz narośla przypominające watę, powinieneś włączyć alarm..
Tak wyglądają kolonie wełnowców..
Pasożyt zasiedlający rośliny domowe jest bardzo niebezpieczny – zaawansowane przypadki kończą się śmiercią rośliny.
Wydawać by się mogło, że co jest takiego trudnego w pozbyciu się problemu? Tak naprawdę nawet środki grzybobójcze są bezsilne w walce z łuskami, a wszystko dlatego, że ich dzieci nie widać gołym okiem.
Oznacza to, że opryskując po prostu nie wiadomo, gdzie zastosować lek, aby zniszczyć wszystkie szkodniki, natomiast w przypadku wełnowców wymagany jest celowy efekt.
Ale nie żegnaj się z ulubionymi „zielonymi zwierzakami”: na ratunek przyjdzie roztwór płynu do mycia naczyń.
Według ogrodników aktywnie stosujących tę metodę wystarczy rozcieńczyć 10 mg produktu (jedno obfite wyciśnięcie z butelki) w 1 litrze ciepłej wody, a następnie zanurzyć kwiat w powstałym roztworze.
Następnie należy monitorować pojawienie się nowych łusek, nanosząc roztwór punktowo za pomocą butelki z rozpylaczem i przecierając liście wacikiem nasączonym tym samym roztworem.